Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.9

Członkini Girls Who Test, Ania Wałaszek!

Cześć!

Jeszcze będąc w liceum podjęłam decyzję, że skończę prawo i zostanę adwokatem, ale nie miałam na to konkretnego pomysłu. Kiedy stanęłam przed wyborem kierunku studiów z własnego lenistwa wybrałam kierunek administracji. Chciałam pracować w urzędzie i wierzyłam w potencjał instytucji publicznych.

Już w trakcie studiów zaczęłam pracę w urzędzie i moje wyobrażenia mijały się z rzeczywistością. Na mojej uczelni został utworzony kierunek e-Administracja wiec pomyślałam – to jest to!

Zaraz po studiach otrzymałam pracę w kolejnym urzędzie, gdzie z pewnością stwierdziłam, że to nie jest droga dla mnie. Już pół roku po ukończeniu studiów podjęłam decyzję o przebranżowieniu.

Od zawsze wszystkie moje drogi prowadziły do IT. Zaczęłam szukać i trafiłam na pierwszy warsztat w Poznaniu współorganizowany przez Girls Who Test. Zaaplikowałam i ku mojemu zdziwieniu – dostałam się. Wykorzystałam wiedzę i podpowiedzi uzyskane od mentorów i zaczęłam zgłębiać temat dalej.  

Stabilną, ale bez możliwości realnego rozwoju pracę zmieniłam na tą, która daje satysfakcję i pozwala mi się rozwijać.  

Aktualnie od 8 miesięcy pracuję jako tester oprogramowania w software housie i teraz z całą pewnością mogę powiedzieć – to jest to.

W pracy zajmuję się głównie testami manualnymi i rozwijam swoją wiedzę techniczną.

Dołączyłam do Girls Who Test, aby dzielić się wiedzą i organizować wydarzenia, dla osób które ,tak jak ja jeszcze niedawno, chcą postawić pierwsze kroki w IT i rozwijać swoją wiedzę.

Oprócz testowania czytam, ćwiczę, uwielbiam też kino. 🙂

ania_w-1


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.7

Członkini Girls Who Test, Martyna Wilkońska!

Martyna pracuje w IT ponad 2 lata.Ma obsesję na punkcie wysokiej jakości oprogramowania połączonej z jego analizą biznesową. Testuje oprogramowanie, pisze scenariusze testowe i tworzy plany testów. Martyna uwielbia pracę zespołową oraz dzielenie się wiedzą. W wolnym czasie pogłębia swą wiedzę, czyta, gra na kompie i bawi się ze swoim psem Alexem.

wp_20161009_013-2


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.6

Członkini Girls Who Test, Justyna Mazur!

Styk informatyki z innymi dziedzinami fascynował mnie od czasów studiów z kognitywistyki. Po ich ukończeniu nie miałam poczucia, że posiadana wiedza pozwoli mi podbić rynek pracy. Planowałam rozwijać swoje zainteresowania w wolnym czasie, podczas gdy praca pedagoga specjalnego, którym jestem z zawodu, miała być źródłem mojego utrzymania. Stało się odwrotnie – za sprawą spotkań i warsztatów z programowania organizowanych przez Geek Girls Carrots, a także wsparcia zaprzyjaźnionego programisty nieśmiało zaczęłam wierzyć, że branża IT może być również dla mnie, osoby bez wykształcenia stricte informatycznego. Kluczem do sukcesu okazała się chęć do działania i determinacja, aby samodzielnie poszerzać swoją wiedzę i umiejętności – a tych mi nie brakowało :).

W testowaniu lubię dociekanie jak coś działa lub, co ciekawsze, nie działa, szukanie sposobów na złamanie systemu, symulowanie prawdopodobnych zachowań użytkowników, przygotowywanie adekwatnych danych testowych. Jest to praca wymagająca kreatywności i czerpię z niej wiele radości. Na tym stanowisku mam możliwość wszechstronnego i nieustannego rozwoju – wciąż uczę się nowych narzędzi, poznaję niuanse techniczne pozwalające lepiej przewidywać prawdopodobne błędy w aplikacji i zdobywam wiedzę domenową związaną z danym typem oprogramowania (np. finansowym). Co dla mnie ważne, nie tracę przy tym kontaktu z innymi ludźmi, bo tester jest niejako spoiwem całego zespołu, mostem pomiędzy osobami z biznesu a programistami.

Po paru latach pracy wciąż pamiętam ogromną satysfakcję, kiedy z sukcesem wykonałam swoje pierwsze zadanie, ale też niepewność i obawy, jakie towarzyszyły mi przed pierwszą rozmową o pracę. Dlatego chętnie angażuję się w działania Girls Who Test. Wierzę, że jest sporo osób, które mają predyspozycje i zapał do nauki, które sprawią, że zawód testera okaże się dla nich pracą marzeń, a nasze spotkania mogą pomóc w podjęciu tych pierwszych, najtrudniejszych kroków!

jm

 

 


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.5

Członkini Girls Who Test, Joanna Baranowska!

Siemka 🙂
Mam na imię Aśka (Dżoana), na drugie – bardziej osobowościowe ‘Chaos’. Pracuję jako tester/QA Engineer od 3 lat. Do branży IT trafiłam przypadkiem, po studiach pedagogicznych i kilkuletniej pracy jako opiekun-wychowawca-nauczyciel. Do dziś po etacie kontynuuję swoje zamiłowanie do uczenia innych w postaci korepetycji. Jednak nie o tym miało być. 🙂

Wracając do branży. Zafascynowałam się pracą testerską i zostałam na dłużej, aby stawiać przed sobą coraz większe wyzwania. Ciągle powtarzam, że praca w zespole IT jest jak domowe przedszkole, czasem bywa lepiej, czasem gorzej niż z dziećmi. Lubię bardzo pracę teamowo-scrumową. Warto zespołowo podchodzić do tematu, a problemy rozbijać w magiczny pył, który daje power-a do kolejnych działań 🙂

Poza pracą jestem wielbicielką bieszczadzkich szlaków, wędrówek, wędkowania, muzyki w każdej postaci – śpiewu, tańca, picia grzańca 😉 Przede wszystkim jednak bardzo ważna (choć już nie działam czynnie) jest dla mnie wędrowniczo-harcerska dewiza “Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl, pomóż, czyli działaj”, która dotyczy każdego obszaru życia.

joanna_baranowska


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.4

Członkini Girls Who Test, Emilia Wojtkowska-Degentysz!

Cześć, mam na imię Emi. Od ponad 8 lat jestem testerką oprogramowania tworzonego w różnych technologiach i implementowanego na różnych urządzeniach, obecnie pracuję na stanowisku dyrektora departamentu Quality Assurance w Casting Networks.

Z wykształcenia jestem etnologiem i antropologiem kultury, szczególnie interesuje mnie antropologia współczesności a etnologiczne wykształcenie sprawnie wykorzystuję w międzynarodowej komunikacji.

Przygoda z testowaniem zaczęła się podczas wakacji w USA, gdzie miałam okazję być świadkiem tworzenia systemu do rezerwacji motorówek w wypożyczalni i od słowa do słowa zaczęłam pomagać i testować. System z powodzeniem działa na produkcji do dziś 😉

Dzięki dobrym referencjom udało mi się dostać pracę w Poznaniu i dalej poszło już szybko. Podczas mojej kariery miałam okazję testować zarówno duże i skomplikowane systemy bankowe jak i proste aplikacje służące do zapewniania rozrywki. Były tu i programy desktopowe, strony internetowe ale także aplikacje mobilne, telewizory Smart TV i set top boxy, czyli wszystko, co ma jakieś oprogramowanie i systemy.

Na obecnym stanowisku odpowiadam przede wszystkim za przebieg całego procesu testowego na różnych poziomach; zarządzanie, rozwój, współpracę i koordynację pracy testerów w różnych projektach; zarządzanie środowiskami testowymi a także za rozwiązywanie wszelkich problemów organizacyjnych, komunikacyjnych i dylematów testerskich.

Posiadam certyfikat ISTQB, mogę też poszczycić się 6 miejscem (najwyższym kobiecym) na Testing Cup 2015 – mistrzostwach Polski w testowaniu oprogramowania.

W czasie wolnym jestem ‚crazy cat lady’ i wolontariuszką fundacji dla zwierząt Koci Pazur.

W Girls Who Test działam od początku. Z przyjemnością dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, zarówno jako prelegent jak i jako osoba będąca wsparciem podczas zbierania materiałów i przygotowywania prezentacji.

Więcej o mojej drodze zawodowej dowiesz się z LinkedIn 🙂

emi


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.3

Członkini Girls Who Test, Karolina Pawłowska!

Cześć 🙂

Mam na imię Karolina i uwielbiam testować. Testuję wszystko od zawsze, a oprogramowanie od 2010 roku. Testowałam w swym życiu aplikacje webowe, desktopowe i mobilne. Były to zarówno wielkie systemy bankowe, jak i proste strony internetowe. Po godzinach testuję też gry komputerowe. Szczególnie lubię współpracować z “indykami” (twórcy gier niezależnych), bo ich gry mi się nigdy nie nudzą 🙂

Nie zaczynałam kariery zawodowej jako tester. Nie studiowałam też informatyki. Gdy ktoś pyta mnie o wykształcenie, to moja odpowiedź brzmi: to skomplikowane. W wielkim skrócie: studiowałam fizykę, zaczęłam pracę na infolinii, zrobiłam licencjat z logistyki, pracowałam w HRach, obroniłam magistra z psychologii w biznesie, aż w końcu zaczęłam pracę jako analityko-tester i skończyłam podyplomówkę z inżynierii oprogramowania.

Teraz jako Quality Assurance z doświadczeniem w analizie biznesowej i prowadzeniu projektów informatycznych dzielę się wiedzą ze wszystkimi, którzy chcą mnie słuchać 🙂 Szczególnie upodobałam sobie warsztaty i prelekcje (np. na Test Carrots, dla WiT, Tech Klub, Testwarez, Kariera IT). Prowadzę też adeptów sztuki testerskiej po indywidualnych ścieżkach rozwoju. Lubię patrzeć jak dotychczasowi księgowi, marketingowcy czy sprzedawcy odnajdują się w IT.

W Girls Who Test działam od początku, czyli od stycznia 2016. Największe serce mam do spraw merytorycznych, a takie na przykład social media mnie przerastają 😉 Bardzo lubię w dziewczynach-organizatorkach ich kreatywność i wyszukiwanie wciąż nowych sposobów docierania do ludzi potrzebujących wiedzy oraz “kopa motywacyjnego”, żeby ruszyć z miejsca, jakiego nasze spotkania dostarczają.

Zachęcam Was do wyrwania się z tego, w czym się zasiedzieliście, do doskonalenia się i rozwoju, bo każdy mistrz to adept, który się nie poddał (tak jakoś mówił Rocky Balboa 😉 ).

SONY DSC


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.2

Członkini Girls Who Test, Dorota Zabielska!

Moją przygodę z testowaniem zaczęłam całkiem nieświadomie, pracując dla małego startupu jako jednoosobowy dział obsługi klienta. Mając wgląd do aplikacji – zarówno części dostępnych dla użytkowników, jaki i administratorów, robiłam – właśnie nieświadomie – testy eksploracyjne. Znalezione bugi zgłaszałam na Trello także jednoosobowemu działowi dev – supportowemu 😉
Spodobało mi się 🙂

Następnie zaczęłam pracę w software housie jako Business Researcher. Moim zadaniem było wyszukiwanie kontaktu do firm, które potencjalnie mogłyby być zainteresowane offshoringiem. Brzmi mało technicznie, wiem. A jednak miałam okazję zapoznać się tam z pracą w metodyce zwinnej (Agile) i poznać najlepszego Scrum Mastera na świecie (a na pewno w Wielkopolsce 😉 ). Poza tym zapoznałam się JIRĄ, która jest używana w większości firm IT. No i Slack, of course.

No ale co z tym testowaniem, panno Girl Who Tests?
No właśnie. Dlaczego od tego zaczynam?
W kwietniu 2016 miałam okazję wygłosić krótką prelekcję. “Historie z życia wzięte – jak zaczęłam pracę w IT”. Pierwsza moja prelekcja w życiu i stres większy niż tłumy w meksykańskim metro lub korek na Zakopiance w sezonie.
Opowiadałam o tym, jak dostałam pracę jako Junior QA Engineer. A dokładnie, jak nie mając doświadczenia jako tester mogłam pokazać swoje zalety opierając się na moich zainteresowaniach i dotychczasowej pracy.

Jakże wielkie było moje zaskoczenie, kiedy po prezentacji podchodziły do mnie dziewczyny mówiąc, że one już chciały składać podanie, ale: a) nie potrafią programować b) coś tam mówią po angielsku, ale na pewno za mało c) w sumie to już coś tam wiedzą, ale w tych wszystkich ofertach pracy jest tyle wymagań, że muszą się jeszcze pouczyć, rok, dwa, lub pół wieku. d) jedzą za dużo pączków. Nie no dobra, z tym pączkami to przesadziłam. W końcu w branży IT jedzenie pączków to bardzo cenna umiejętność 😉 Wracając do wątku – teraz jest czas, żeby obejrzeć wykład TED Talk założycielki Girls Who Code Reshma Saujani.
Czy to nie jest zadziwiające, że tak mocno same ograniczamy się potrzebą bycia perfekcyjnymi?

Tutaj przepraszam panów, którzy czytają tekst i czują się urażeni, że mój tekst dotyczy tylko dziewczyn. Pocieszę Was, że może tak naprawdę dotyczyć każdego, kto ma mniejsze poczucie własnej wartości lub obawy przed szukaniem pracy w nowej roli.

Pierwsza rzecz, którą muszę powiedzieć i mówiłam tamtym dziewczynom, to to, że jeśli ktoś będzie chciał Ci powiedzieć, że jeszcze za mało umiesz, to pozwól mu to powiedzieć. Daj mu/jej szansę. Naprawdę, wyślij to CV i idź na rozmowę. A może jednak będzie chciał/chciała Ci powiedzieć, że zaprasza do nowej pracy.

Druga rzecz, z której może się wreszcie czegoś dowiecie, to Cztery Etapy Poznawania Nowych Umiejętności Noela Burcha, https://www.governica.com/Cztery_fazy_kompetencji o której coś tam kiedyś słyszałam, ale zainteresowałam się tym bliżej po prelekcji Adama Romana na konferencji TestWarez 2016.
Na początku naszej pracy jesteśmy “Entuzjastycznymi debiutantami”. Nie wiemy, że nie wiemy, ale za to mamy motywację i niesamowitą energię, której nasz potencjalny pracodawca może właśnie potrzebować.

Dziś, po prawie półtorarocznej pracy jako QA Engineer – choć dalej Junior – już bardziej świadoma tego, czego nie wiedziałam i czego chcę się nauczyć, przyznaję, że z nostalgią wspominam czasy bycia “świeżakiem”. Czego i Wam życzę! Do dzieła!

 

doro


Oto my! „Dziewczyny, które testują” cz.1

Liderka i założycielka Girls Who Test, Aleksandra Kornecka!

Witaj! 🙂

Można powiedzieć, że jestem taką trochę „sprawczynią całego sympatycznego zamieszania” jakim jest na polskiej scenie testerskiej Girls Who Test – za moją inicjatywą powstałyśmy, jestem też liderką grupy i biorę udział w organizacji praktycznie wszystkich wydarzeń, jakie z dziewczynami dla Was robimy. Odpowiadam również za komunikację grupy – na żywo jak i w social mediach. Wysupłuję też wolne chwile na mentorowanie adeptkom i adeptom testowania, odpowiadając na maile, konsultując i podsyłając linki.

 

A co robię poza Girls Who Test?

Przede wszystkim nie byłoby Girls Who Test, gdybyśmy ja i dziewczyny nie pracowały w IT jako testerki oprogramowania i QA 😉 Ja akurat pracuję jako Quality Assurance Engineer co znaczy, że dbam o jakość oprogramownia oraz procesów jego wytwarzania od samego początku projektu – od zbierania wymagań aż po testowanie implementacji programistycznych.

Co do tego, co robię po pracy: wśród swoich znajomych jestem uznawana za „geeka eventowego” ze szczególną atencją dla branży IT, co oznacza tyle, że uporczywie próbuję w swój grafik wcisnąć wizyty na różnych wydarzeniach, spotkaniach i prelekcjach – czasem jako uczestniczka, czasem jako prelegentka.

Jeśli poszukujesz informacji i rozmowy z „żywymi ludźmi” lub po prostu chcesz się odnaleźć w branży IT to gorąco polecam poszperać w internetach (Facebook, Meetup, spotkaniait.pl, crossweb, evenea ..) w poszukiwaniu wydarzeń IT i udać się na spotkanie/event – kontakty są zawsze bezcenne, a i można się dowiedzieć sporo wartościowych rzeczy, których się dowiedzieć chciało, jak i takich, których się nie spodziewało a okazują się prędzej czy później szalenie przydatne.

 

Jak wyglądała moja droga do pracy jako Quality Assurance Engineer ?

„Od zawsze” byłam zarówno trochę ‚nerdem’ lubiącym zapomnieć się w nauce i książkach, jak i duszą towarzystwa i sportowcem. W wieku 15 lat skądś dowiedziałam się o multidyscyplinarnej nauce, jaką jest kognitywistyka i odkryłam zachwycona, że można to nawet w Polsce studiować (wówczas tylko w Poznaniu) – uznałam, że jest to rewelacyjne połączenie wszystkiego  co mnie interesuje bez konieczności bolesnego wyboru: humanistyczne czy ścisłe. Ktoś złośliwy by powiedział, że takie ‚wszystko po trochu’ to ‚wszystko  i nic’, lecz w moim przypadku kognitywistyka to był strzał w dziesiątkę – podobało mi się, a do tego poszerzenie horyzontów poprzez przedmioty takie jak nauka o percepcji, językoznawstwo kognitywne, trochę programowania, logika a wraz z nią swego rodzaju trening umysłu z analizowania, laboratoria z usability, myślenie heurystykami, psychologia poznawcza – okazują się procentować w mojej testerskiej pracy do dziś.

Do tego w trakcie studiów wyjechałam na stypendium/wymianę LLP Erasmus do Niemiec, gdzie realizowałam po angielsku i niemiecku program psychologii i informatyki oraz badania usability. Szybko okazało się, że koszty życia w Niemczech przekraczają kwotę stypendium oraz wsparcie rodziców więc poszukałam pracy – miałam wielkie szczęście (i trochę wykazałam się spostrzegawczością), bo w biurze detektywistycznym poszukiwali asystentki z językiem polskim (!).

Potem podjęłam też studia z antropologii kulturowej i etnologii, które dały mi dodatkowo „skille” miękkie oraz znajomość projektowania i przeprowadzania badań jakościowych i kilka innych pożytecznych rzeczy. Po etnologii przyszło mi łatwo zrozumieć dobre praktyki user experience oraz zrozumieć użytkownika oprogramowania jako konkretnego człowieka, który ma tego softu używać co jest szalenie ważne zarówno w biznesowym jak i technicznym aspekcie wytwarzania oprogramowania. Zbieranie i analiza wymagań biznesowych do danego projektu w IT jest trochę jak badanie terenowe w duchu etnologii 🙂

Na przedostatnim roku studiów z kognitywistyki czułam, że chcę już zacząć ‚robić coś więcej’, niż udzielać się w samorządzie studenckim i zdobywać wiedzę bez kapitalizowania jej. Chciałam też zacząć budować swoją niezależność finansową, żeby bez obciążania rodziców spełniać plany, które wymagały pieniędzy. Rozglądałam się za pracą. Branża IT wydawała mi się bardzo interesująca, ale nie do końca widziałam siebie jako programistkę, a nie wiedziałam jeszcze wtedy jak wiele ról i stanowisk istnieje w IT.

Pewnego dnia na którejś z grup ‚pracowych’ na Facebooku, którą śledziłam, zobaczyłam ofertę pracy, która wyglądała jak ogłoszenie o „software’owego detektywa” – to była właśnie oferta pracy na testera oprogramowania 🙂 Przeczytałam ofertę, stwierdziłam, że umiejętności nietechniczne jakie tam widnieją właściwie świetnie mnie opisują, zapoznałam się w necie z tym, co było w umiejetnościach technicznych – i stwierdziłam, że nie mam nic do stracenie, a fajną pracą do zyskania, zaś te programy i umiejętności techniczne, jakic nie znam, jestem w stanie się nauczyć. Moje CV spodobało się pracodawcy, przyszłam na rozmowę, zadanie rekrutacyjne ciut przestraszyło mnie nieszablonowością oraz fragmentem kodu w jezyku PHP, ale…jakoś się udało! Pracę dostałam, a szef powiedział, że spodobał się sposób myślenia jaki przedstawiłam w sposobie rozwiązania zadań oraz to, jaką jestem osobą. To było szalenie miłe zaskoczenie, ale też cenna lekcja – by znać swoje plusy, minusy oraz próbować mimo że nie spełnia się 100% wymagań oferty pracy.

I tak jestem już ponad 3 lata w IT jako testerka (a teraz już też QA). 🙂 Przez ten czas mnóstwo się nauczyłam – w pracy jak i samodzielnie poszukując i chodząc na spotkania i warsztaty. Powiem truizm, ale to najczystsza prawda – zapał do nauki i niepoddawanie się są najważniejsze. Materiały, pomoc, narzędzia – to wszystko da się znaleźć i załatwić 🙂

 

Coś więcej o mnie?

Trenuję lekkoatletykę (sprinty), tańczę tango argentyńskie, fotografuję … i parę innych rzeczy jak czas pozwoli 🙂  Lubię dobrze zarządzane projekty, technologie haptyczne, Internet of Things, czekoladę oraz duński design. Uwielbiam podróże ‚małe i duże’, poznawanie nowych kultur, wędrówkę po Tatrach oraz ten czas, kiedy mam chwilę popatrzeć w dal – horyzont morza, miasto znad rzeki, kraje z samolotu, gwiazdy z trawnika.

Cenię sobie przedsiębiorczych ludzi o wielkiej pogodzie ducha i życzliwości, która pozwala sprawnie działać i dobrze się przy tym bawić. 🙂

 

Co napędza mnie do działania na rzecz Girls Who Test i nie tylko?

Genialnie pomaga pozytywna energia, jaką otrzymuję i jaką się dzielę z ludźmi naokoło – w pracy, w Girls Who Test, wśród znajomych 🙂 Wielką radość sprawia nauczenie się nowego narzędzia, opanowanie umiejętności, postępy w tym co robię. Bardzo motywujące są również wyrazy uznania, jakich zdarza mi się doświadczać, takie jak słowa dziewczyn z GWT, rodziny, wyrażenie wdzięczności osób, którym udało mi się pomóc, czy ostatnio wyróżnienie od Testerzy.pl 🙂

 

Aleksandra Kornecka